Mam zamiar trenować tym planem :
Trening A
1 Wymachy hantlą 2x15
2 Przysiad 5x6 (progresja)
3A Wiosłowanie hantlą 4x8
3B Wyciskanie płasko 4x8
4A Wyciskanie francuskie 3x10
4B podciąganie sztangi wzdłuż tyłowia 3x10
Trening B
1 Push press 2x15
2 Martwy ciąg 5x6 (progresja)
3A Podciąganie nachwytem 4x6
3B Wyciskanie wąsko 4x6
4A Uginanie ramion ze sztangą stojąc 3x10
4B Szrugsy hantlami 3x15
i na zakończenie każdego treningu robić jedną sesję cossfitu takiego :
Bieg 400 m
25 x martwy ciąg
Bieg 400 m
25 x thrusters
Bieg 400 m
25 przysiadów przednich
Bieg 400 m
25 x push press
Bieg 400 m
Co sądzicie o tym, czy taki plan jak na początek(treningów ukierunkowanych pod sporty walki) mi starczy ? I dopiero później zastosować plan (np. fbw), opierający się w większości na ćwiczeniach dynamicznych ?
Jak jest trudno, to znaczy że idzie w dobrą stronę....
NO PAIN NO GAIN !!!!