Pęknięta łękotka - zapraszam do dyskusji

Witam!

Najpierw przedstawię jak wygląda sytuacja.

Zgłosił się do mnie kolega trenujący MMA od kilku lat. Waży około 90kg, 188cm, 22 lata. Podczas treningu uszkodził łękotkę w kolanie. Ból utrzymuje się od roku. Kieruje się na badania prywatne i leczenie prywatne ze względu na to, że jak wiadomo NFZ mu nie pomógł i zamiast operacji zalecił rehabilitację. Ziomek jest załamany, bo nie może niczego trenować. W końcu napisał do mnie.

Zaproponowałem mu wybranie się ze mną na trening, żebym wiedział na czym dokładnie stoimy. Chcę zaproponować mu ćwiczenia nie wymagające ruchu w pozycji stojącej. Wszystko na siedząco lub leżąco z odciążeniem chorej nogi.

Suplementacja którą mu doradziłem:

Flexit drink/animal flex
3g witaminy C dziennie.

To na razie na tyle.

Dietę będę mu układał na 0, żeby też drastycznie nie przybierał na wadze, bo może to dodatkowo pogorszyć kontuzję.

Co o tym myślicie? Ma to w ogóle jakikolwiek sens?

Nie łękotka,tylko łąkotka.Suplementy diety niczego nie zmienią,nie zregenerują łąkotki.Jeśli ktoś się nią operacyjnie nie zajmie,to kolano będzie nadal się blokowało,trening siłowy niczego tu nie zmieni.Jedyna przydatna rzecz którą tu opisałeś i która faktycznie może się koledze przydać,to ta kontrola masy ciała

A skąd niby wiesz, ze się blokuje? Bo kolega pisze o bólu a nie o blokowaniu. A zanim kogoś poprawisz odnośnie form językowych i nie tylko to może zapoznaj się bliżej z problemem, bo nowy nie jest...

Oj jak usilnie ktoś próbuje po raz kolejny błysnąć,nie wnosząc niczego merytorycznego do tematuSkoro temat jest znany od dawna,to podziel się z autorem jakimiś wskazówkami-śmiało,śmiało

Zmieniony przez - Vayo w dniu 2013-12-20 18:40:58

z tą łąkotką to radził bym twojemu koledze na rezonans się przejść , mam bardzo podobną sytuację , mam uszkodzoną łąkotkę ,heh i to po sparingach na mma , próbowałem juz rok leczyć to ,i lekami i maściami no i dupa :P , odzywa się zawsze jak dłużnej pochodzę , albo jak martwy robię , na rezonans poczeka gdzieś z 2-4 miesiące ale przynajmniej będziesz wiedział co dokładnie tam jemu sie zpsulo , i jak dalej postąpić z tym . Mnie pewnie operacja będzie czekała ...

@vayo
Skoro odpowiadasz na czyjąś wypowiedź, to grzeczność zobowiązywałaby na odpowiedzi na pytanie. Powtórzę: "skąd niby wiesz, ze się blokuje?". Wydaje mi się, że nie zrozumiałeś mojej krytyki odnośnie Twojej poprawki rzekomego błędu językowego. Oczekiwałem zbyt wiele, OK, pomińmy to. Na odpowiedź odnośnie tego "blokowania" za to będę czekał.

Moja odpowiedź,tj proponowane leczenie,jest już zamieszczona.Fakt aktualnego,tudzież,w okolicznościach które opisuje autor,z czasem następującego blokowania się kolana,niczego w tej materii nie zmienia.Może poza zastosowaną już konkretnie techniką operacyjną.Co do nomenklatury...cóż,wybacz,ale w środowisku w którym się obracam,ta forma jest powszechnie stosowana,z naszych obserwacji wynika,że formy 'łękotka' używają już obecnie właściwie tylko osoby które nie za bardzo wiedzą o czym mówią.W tej sytuacji poniekąd rozumiem więc,że może to być dla ciebie coś nowego.



Zmieniony przez - Vayo w dniu 2013-12-25 22:44:32