Sytuacja w skrócie wygląda tak, od dłuższego czasu trenuje CF, przed rozpoczęciem w ogóle czegokolwiek w te stronę byłem strasznym chudzielcem.
Teraz wiadomo, po prawie roku intensywnych treningów, mięśnie mi się zarysowały i trochę urosły.
Ostatnimi czasy brałem białko (kończę właśnie cykl) i zastanawiam się nad kupnem następnego, ale nie wiem czy nie pójść w stronę gainera. Chciałbym przybrać na masie tak jeszcze ze 4-5 kg. Co o tym myślicie?
Diety jakoś bardzo ułożonej nie mam, ogólne założenia, takie jak: ograniczenie cukru i wszelkich słodyczy do praktycznie zera, sporo warzyw, mięsa, jaj, ryb itp. Ogólnie mówiac odżywiam sie zdrowo.
Jak wiadomo, treningi są bardzo intensywne, więc myślę iż jeszcze trochę węgli nie zaszkodzi. W brzuch też nic nie powinno pójść, w takim układzie, prawda? Od razu powiem, że metabolizm mam bardzo dobry.
Wydaję mi się, że spokojnie mogę brać gainera, ale chciałbym zapytać jeszcze was o zdanie.
Z góry dziekuję, pozdrawiam!