...
Napisał(a)
adzik123tak go skatowales ze dalej przestales trenować?
trenuje, trenuje! sytuacja na mojej osobistej, kochanej Politechnice spowodowała, że w domu spędzam parę godzin (głównie by się wyspać :/) treningów nie odpuszczam, postaram się podsumować dzisiaj te dwa tygodnie, które mam "wyjęte" z życia. Trochę się pozmieniało fizycznie, psychicznie może też
Fakt, faktem waga spadła do 74,7kg. Obwody to nie ten tydzień, ale siła w co poniektórych "sportach" też się poprawia. Mam nadzieję, że dzisiaj dodam wszystko, jak trzeba".
I'LL BE BACK!
...
Napisał(a)
POWRÓT!
Będę pisał trochę inaczej, co tydzień, może co parę dni. Ciężko wypisać trening, co robiłem, ale przez te dwa tygodnie przerwy trochę się zmieniło. Staram się obcinać węgle do 120g, delikatnie się ładuję w dni, które biegam - teraz minimum to 7,5km, ale coraz częściej przekraczam 10km. W styczniu wpadło mi niecałe 100km, w sobotę biegnę sztafetę 3 x 7km (Półmaraton).
Jeżeli chodzi o rekordy. Przysiad idzie całkiem ładnie, jestem w stanie zrobić 3 x 100kg. W MC przekroczyłem magiczną barierę 100kg i teraz jestem w stanie wykonać 3-4 powtórzenia 120kg. Najsłabiej wygląda to w WL, bo nie ma jeszcze trzech cyferek, ale "maksa" mam na poziomie 85/90kg.
Wagę pisałem - 74,7kg. Obwody mierzę dopiero w poniedziałek rano, na pewno uaktualnię wszystko. Mam nadzieję, że pasek będzie leciał, bo już luty, a maj jeszcze bliżej.
Druga sprawa. Jedzie ktoś 15.02 na wielokrotne wyciskanie do Sosnowca? ;) Też tam będę ;D
Będę pisał trochę inaczej, co tydzień, może co parę dni. Ciężko wypisać trening, co robiłem, ale przez te dwa tygodnie przerwy trochę się zmieniło. Staram się obcinać węgle do 120g, delikatnie się ładuję w dni, które biegam - teraz minimum to 7,5km, ale coraz częściej przekraczam 10km. W styczniu wpadło mi niecałe 100km, w sobotę biegnę sztafetę 3 x 7km (Półmaraton).
Jeżeli chodzi o rekordy. Przysiad idzie całkiem ładnie, jestem w stanie zrobić 3 x 100kg. W MC przekroczyłem magiczną barierę 100kg i teraz jestem w stanie wykonać 3-4 powtórzenia 120kg. Najsłabiej wygląda to w WL, bo nie ma jeszcze trzech cyferek, ale "maksa" mam na poziomie 85/90kg.
Wagę pisałem - 74,7kg. Obwody mierzę dopiero w poniedziałek rano, na pewno uaktualnię wszystko. Mam nadzieję, że pasek będzie leciał, bo już luty, a maj jeszcze bliżej.
Druga sprawa. Jedzie ktoś 15.02 na wielokrotne wyciskanie do Sosnowca? ;) Też tam będę ;D
...
Napisał(a)
CHCĘ WRÓCIĆ
Ogólnie dwa miesiące pauzy, trochę się ćwiczyło, później dopadła mnie dziwna kontuzja. Dokładniej to: naciągnięty/naderwany mięsień głęboki szyi - notabene podczas gry w piłkę. Nie wiem, jak to zrobiłem, ale nie polecam. Ból straszny, głowa pęka, ruszać nie można, a co dopiero spać. DRAMAT! Trochę się zapuściłem, dlatego na pewno do maja nie dojadę z formą, tak jak chciałem. Stawiam sobie cel: redukcja fatu, aczkolwiek spróbuję wycisnąć z siebie ile tylko mogę przez 8 tygodni (czyli do końca maja).
Będę trenował programem PUSH & PULL. Rozpisane ćwiczenia mam tak:
PUSH
1) Wyciskanie płasko - 3 rozgrzewkowe + 3 robocze (8/6/max)
2) Skos dodani - 1 roz + 3 robocze (10/8/6)
3) Wyciskanie stojąc - 3 robocze (10/8/6)
4) Unoszenie bokiem - 1 + 4 (12/10/8/6)
5) Dipsy - 4 x 10
6) Brzuszki (jako dodatek)
PULL
1) Przysiad - 3 rozgrzewkowe + 4 robocze (10/8/6/max)
2) Suwnica - 1 + 3 (10/8/6)
3) MCNPN - 3 (10/8/6)
4) Drążek - 3 x max
5) Wiosło - 1 + 3 (8/6/4)
6) Uginanie ramion - 2 + 4 (10/10/8/8)
Dzisiaj wpadł mi trening Push + bieganie. Wszystko wyjaśnie w poście niżej, ale to za parę, paręnaście minut
Ogólnie dwa miesiące pauzy, trochę się ćwiczyło, później dopadła mnie dziwna kontuzja. Dokładniej to: naciągnięty/naderwany mięsień głęboki szyi - notabene podczas gry w piłkę. Nie wiem, jak to zrobiłem, ale nie polecam. Ból straszny, głowa pęka, ruszać nie można, a co dopiero spać. DRAMAT! Trochę się zapuściłem, dlatego na pewno do maja nie dojadę z formą, tak jak chciałem. Stawiam sobie cel: redukcja fatu, aczkolwiek spróbuję wycisnąć z siebie ile tylko mogę przez 8 tygodni (czyli do końca maja).
Będę trenował programem PUSH & PULL. Rozpisane ćwiczenia mam tak:
PUSH
1) Wyciskanie płasko - 3 rozgrzewkowe + 3 robocze (8/6/max)
2) Skos dodani - 1 roz + 3 robocze (10/8/6)
3) Wyciskanie stojąc - 3 robocze (10/8/6)
4) Unoszenie bokiem - 1 + 4 (12/10/8/6)
5) Dipsy - 4 x 10
6) Brzuszki (jako dodatek)
PULL
1) Przysiad - 3 rozgrzewkowe + 4 robocze (10/8/6/max)
2) Suwnica - 1 + 3 (10/8/6)
3) MCNPN - 3 (10/8/6)
4) Drążek - 3 x max
5) Wiosło - 1 + 3 (8/6/4)
6) Uginanie ramion - 2 + 4 (10/10/8/8)
Dzisiaj wpadł mi trening Push + bieganie. Wszystko wyjaśnie w poście niżej, ale to za parę, paręnaście minut
...
Napisał(a)
TRENING PUSH:
1) PŁASKA:
10 x 75, 8 x 80, 3 x 90
2) SKOS+
10 x 17kg, 8 x 22, 6 x 27 (hantle)
3) WYCISKANIE STOJĄC
12 x 30, 6 x 35, 6 x 40
4) UNOSZENIE BOKIEM
12 x 9,5, 10 x 11, 8 x 11, 6 x 14 (hantle)
5) DIPSY
10, 10, 10, 10
6) BRZUSZKI
30, 25, 20
CARDIO W PLENERZE:
8KM = 40:20
Zmieniony przez - Kwiti w dniu 2014-04-07 23:36:18
1) PŁASKA:
10 x 75, 8 x 80, 3 x 90
2) SKOS+
10 x 17kg, 8 x 22, 6 x 27 (hantle)
3) WYCISKANIE STOJĄC
12 x 30, 6 x 35, 6 x 40
4) UNOSZENIE BOKIEM
12 x 9,5, 10 x 11, 8 x 11, 6 x 14 (hantle)
5) DIPSY
10, 10, 10, 10
6) BRZUSZKI
30, 25, 20
CARDIO W PLENERZE:
8KM = 40:20
Zmieniony przez - Kwiti w dniu 2014-04-07 23:36:18
...
Napisał(a)
"10 x 75, 8 x 80, 3 x 90"
po takim 3x mozesz zatrzymac progres ale zobaczymy dalej jak to bedzie :)
po takim 3x mozesz zatrzymac progres ale zobaczymy dalej jak to bedzie :)
...
Napisał(a)
Przy następnym treningu na pewno blizej przyjrzę się temu ;) Zależy mi na mocnych treningach, ale progres stawiam jeszcze wyżej.
Dzisiejszy dzień.. Podbiłem kcal orzechami (notabene nie wiedziałem, że tyle kcal wpadnie z nich!). Zrobiłem sobie szybki spacer do roboty (około 4km) myślę, że nie najgorzej mi to wyszło. Dodatkowo walczę z katarem - który na pewno przybłąkał się podczas wczorajszego biegania. Wiało niemiłosiernie, a ja się nie poddawałem. Jutro też nie odpuszczę! Wbijam na bieganie i musi spłonąć conajmniej zawartość orzechów! Stwierdziłem, że pomiary zrobię w przyszłym tygodniu.
Zmieniony przez - Kwiti w dniu 2014-04-08 22:11:02
Dzisiejszy dzień.. Podbiłem kcal orzechami (notabene nie wiedziałem, że tyle kcal wpadnie z nich!). Zrobiłem sobie szybki spacer do roboty (około 4km) myślę, że nie najgorzej mi to wyszło. Dodatkowo walczę z katarem - który na pewno przybłąkał się podczas wczorajszego biegania. Wiało niemiłosiernie, a ja się nie poddawałem. Jutro też nie odpuszczę! Wbijam na bieganie i musi spłonąć conajmniej zawartość orzechów! Stwierdziłem, że pomiary zrobię w przyszłym tygodniu.
Zmieniony przez - Kwiti w dniu 2014-04-08 22:11:02
...
Napisał(a)
Może zacznę od d&^y strony. Wybór siłowni - chybiony masakrycznie. Nie mam opcji na zrobienie siadu, musiałem robić na smith'cie. Suwnica też mega średnia i już żałuję, że dałem się udu*&^ć na miesiąc czasu. Ale cóż zrobić, jakoś przetrwam.
Drążek robiłem podchwytem, ale nie domykałem kciukiem. Wiosło na wyciągu, nie było wolnej sztangi żeby zrobić moją ulubioną wersję
Dzisiaj pierwszy "PULL", po którym wpadło delikatne cardio. 15 minut, bo po pierwsze nie chcę robić bieżni, a po drugie nogi były trochę zmęczone. Jutro wypada DNT, dodatkowo idę do pracy. Nie wiem, czy bd w stanie po 22.30 zrobić jakieś wybieganie. Może wpadnie siłka w pracy? Zobaczymy.
TRENING:
1) Przysiad na Smith'cie: 10 x 40kg, 8x50, 6x60, 6x70
2) Suwnica: 10x106, 8x116, 6x126
3) MCNPN: 10x70, 6x90, 3x110
4) Drążek: 10, 8, 5
5) Wiosło: 12x35, 10x55, 4x65
6) Uginanie ramion hantlami: 8x17, 6x17, 3x19,5 DS: 7x17,5 + 7x11 + 5 x 9.5
Drążek robiłem podchwytem, ale nie domykałem kciukiem. Wiosło na wyciągu, nie było wolnej sztangi żeby zrobić moją ulubioną wersję
Dzisiaj pierwszy "PULL", po którym wpadło delikatne cardio. 15 minut, bo po pierwsze nie chcę robić bieżni, a po drugie nogi były trochę zmęczone. Jutro wypada DNT, dodatkowo idę do pracy. Nie wiem, czy bd w stanie po 22.30 zrobić jakieś wybieganie. Może wpadnie siłka w pracy? Zobaczymy.
TRENING:
1) Przysiad na Smith'cie: 10 x 40kg, 8x50, 6x60, 6x70
2) Suwnica: 10x106, 8x116, 6x126
3) MCNPN: 10x70, 6x90, 3x110
4) Drążek: 10, 8, 5
5) Wiosło: 12x35, 10x55, 4x65
6) Uginanie ramion hantlami: 8x17, 6x17, 3x19,5 DS: 7x17,5 + 7x11 + 5 x 9.5
...
Napisał(a)
Na temat michy czwartek/piątek nie będę się wypowiadał. Spokojnie wjechało 2 x 2700kcal z tym, że dzisiaj wbiłem na siłkę, dodatkowo zrobiłem 25 minut cardio na bieżni. Cóż bywa... Stwierdziłem, że dokładam sobie cardio w plenerze - będę próbował atakować codzienne bieganie, ale bez patrzenia na km, będę patrzał na czas. Delikatnie zaczynam od 30 minut z rana, po lekkim śniadaniu albo naczczo, jeszcze do przemyślenia. W poniedziałek robię pomiary i zobaczymy co to będzie.
TRENING "PUSH"
1) PŁASKA:
10 x 75, 8 x 80, 3 x 90
10 x 75, 8 x 80, 5 x 85 (za namową Adika zjechałem trochę w dół z ciężarem w ostatniej)
2) SKOS+
10 x 17kg, 8 x 22, 6 x 27 (hantle)
10 x 17, 8 x 22, 7 x 24
3) WYCISKANIE STOJĄC
12 x 30, 6 x 35, 6 x 40
10 x 32, 10 x 42 5 x 47
4) UNOSZENIE BOKIEM
12 x 9,5, 10 x 11, 8 x 11, 6 x 14 (hantle)
12 x 7, 10 x 11, 10 x 11, 6 x 14
5) DIPSY
10, 10, 10, 10
10, 10, 10, 10
6) BRZUSZKI
30, 25, 20
-, -, -
TRENING "PUSH"
1) PŁASKA:
10 x 75, 8 x 80, 3 x 90
10 x 75, 8 x 80, 5 x 85 (za namową Adika zjechałem trochę w dół z ciężarem w ostatniej)
2) SKOS+
10 x 17kg, 8 x 22, 6 x 27 (hantle)
10 x 17, 8 x 22, 7 x 24
3) WYCISKANIE STOJĄC
12 x 30, 6 x 35, 6 x 40
10 x 32, 10 x 42 5 x 47
4) UNOSZENIE BOKIEM
12 x 9,5, 10 x 11, 8 x 11, 6 x 14 (hantle)
12 x 7, 10 x 11, 10 x 11, 6 x 14
5) DIPSY
10, 10, 10, 10
10, 10, 10, 10
6) BRZUSZKI
30, 25, 20
-, -, -
Polecane artykuły