Proszę, o pomoc, ocenę.

Hej. Mam 16 lat i posiadam spory nadbagaż kilogramów. Bardzo chcę to zmienić. Postanowiłam z nowym rokiem wziąć się za siebie. Właściwie to nie czekałam na nowy rok tylko 30 grudnia wybrałam się na pierwszy trening biegowy:P Motywacja jest ogromna :D

Wiek : 16
Waga : nie mam pojęcia (nie mam czym się zważyć, już nie długo kupię wagę) ale na pewno dużo
Wzrost : 166cm
Obwód w biuście(1) : 98(nie do końca wiem czy zmierzyłam to dobrze)
Obwód pod biustem : 90
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 86
Obwód na wysokości pępka : 100
Obwód bioder (3): 109(nie do końca wiem czy zmierzyłam to w dobrym miejscu)
Obwód uda w najszerszym miejscu:67
Obwód łydki : 42
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, nogi
W którym miejscu najszybciej chudniesz : twarz
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: od tygodnia biegi i ćwiczenia z E. Chodakowską na zmianę
Co lubisz jeść na śniadanie: płatki owsiane z mlekiem
Co lubisz jeść na obiad : ryż, zupa, mięso, surówki
Co jako przekąskę : zwykle owoce
Co jako deser : ostatnio nie jadam
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: bardzo dobry
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś:nie
Preferowane formy aktywności fizycznej : bieganie
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Stosowane wcześniej diety : brak

Moje pytania:
1. Czy muszę obowiązkowo korzystać z siłowni? Moja sytuacja wygląda tak, że mieszkam na wsi, aby zapisać się musiałabym dojeżdżać, oczywiście mogłabym ćwiczyć po szkole ale lekcje mam tak nie równomiernie rozłożone że to jest masakra, np. we wtorek kończę 12.15, a w środę 15.05. Dodam, ze jeden w-f w piątek mamy na siłowni, czy ewentualnie ten jeden raz mógłby być?
2. Jedzenie w szkole nie ma szans aby było regularne. Mamy jedną przerwę 20 minutową, reszta na przemian 10-5 minut. Do tego wiadomo, ze zanim przejdziemy z klasy do klasy minie kilka minut, czasami nauczyciel zatrzyma no i kicha;( Co mam zrobić, lub co jeść aby nie było tak że do momentu bycia w szkole zjem załóżmy 1/4 dziennego zapotrzebowania?
3. Czytałam diety pań z konkursu, czy moja powinna wyglądać podobnie?
Tam nie ma pieczywa, ja tez mam z niego zrezygnować jeśli chcę schudnąć?
4. Czytałam artykuł co jedzą ladies, białka w ilości 50-130g. Jaka ilość będzie dla mnie najlepsza? Według kalkulatora aby utrzymać wagę potrzebuje ok. 100-110g, wiadomo, ze nie chcę jej utrzymać. To samo tyczy się tłuszczów i węglowodanów.
5. Do chwili obecnej spożywałam i spożywam mało białka. Chcę to naprawić, tylko nie wiem jak. Sery i twarogi max raz dziennie jeśli się odchudzamy. Wiem, jest jeszcze mięso, ale za nim nie przepadam, to znaczy, że aby wszystko było ok muszę je w siebie wciskać na siłę?

I to byłoby chyba na tyle, zdjęcia dodam wieczorem.

Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuje.

Daj resztę danych, to zobaczymy, co się da zrobić

Martucca

Daj resztę danych, to zobaczymy, co się da zrobić

O jaki dane dokładnie chodzi? Jeśli chodzi o: wagę, to nie dam rady w ten weekend wrzucić, zdjęcia dodam wieczorem lub za 2-3 godziny.

O tutaj masz wymienione wszystkie potrzebne dane https://www.sfd.pl/]]]KONCEPCJA,_REGULAMIN_DZIAŁU[[[-t666947.html 

Moje cele:
-pozbyć się nadmiaru tłuszczu
-poprawić formę

Trening:
-3x w tygodniu bieganie, właściwie na razie pseudo bieganie według treningu PUMY(jestem na I tygodniu 30s biegu 3,5 min szybkiego marszu), całość trwa 30 min(nie licząc rozgrzewki i rozciągania)
-3x w tygodniu E. Chodakowska SKALPEL

Miski jeszcze nie ułożyłam, czekam na odpowiedzi na pytania u góry.

Foto:

Tu masz odp na większość Twoich pytań. - https://www.sfd.pl/-t585708.html
Na forum są też wegetarianki, więc na siłę nikt nic nie musi.
Poczytaj jeszcze raz Co jedzą Ladies.
A odnośnie przerw - co jesz normalnie w szkole? Nie jesz nic cały dzień? Tu jest wiele dziewczyn, które też chodzą do szkoły i dają radę. Możesz przecież zrobić kanapkę na chlebie żytnim z np. ugotowaną piersią indyka i masłem. Chleb możesz sama upiec w sobotę lub niedzielę i masz na cały tydzień, bo taki domowy wytrzymuje - przepis też znajdziesz w tym dziale.
I pamiętaj - jak sama będziesz chcieć coś zmienić, to dasz radę - wielu osobom się to tutaj udało.

Jem zwykle jakiś owoc, czasami kanapka lub jogurt pitny, ewentualnie wpadnę do bufetu i spałaszuje sałatkę grecką(tak jak dziś). A co do tej siłowni i zawartości węglowodanów/białka/tłuszczu w posiłku?

Uuuu...Młoda Damo. Musisz zmienić podejście do żywienia. Jogurciki -nununu. Kupne rzecz- duża doza nieufności. sam owoc to nie posiłek.
Czytałaś arta odnośnie żywienia? W każdym posiłku masz mieć BTW. I tyle. Już samo wyczyszczenie michy powinno coś dać.

W regulaminie masz zbiór treningów do wykonywania w domu. Na pewno coś znajdziesz. Powodzenia! Walcz o siebie pókiś młoda.

Wiem, że sam owoc to nie posiłek.

Nadal nie znam odpowiedzi na pytanie jakie proporcje btw mam wybrać T.T

Po kolei:
- Masz 16 lat, rozwijasz się i ciężko określić Twoje zapotrzebowanie - powinnaś jeść czysto. Niestety ze względu na zaniedbania (Twoje i rodziców... sorry chyba nie przytyłaś tak w jeden dzień) masz już pod górę - masz spora nadwagę, która prowadzi Cię prostą drogą do kłopotów zdrowotnych.

Dieta. Jaki problem aby wyczyścić menu z niepotrzebnych syfów? Komponuj posiłki tak abyś w każdym miała porcję białka (jaja, mięso, ryby, strączki), wartościowe źródła ww (chleb razowy na zakwasie, ryż, kasze, płatki owsiane, ziemniaki, warzywa bulwiaste) i tłuszcz - ten z mięsa i jaj oraz dodany (olej kokosowy, oliwa z oliwek, masło, smalec do smażenia). Do tego góra warzyw zielonych i masz dietę. Na moje oko powinnaś jeść często zupy na wywarach z kości. Nie nadużywać nabiału i owoców - cukry proste. CZYSTO. Posiłki przygotowane w domu, żywność nieprzetworzona.

Trening Bieganie przy sporej nadwadze obciąża stawy. Maszeruj starając się spinać mięśnie, trzymać brzuch. Jak schudniesz zaczniesz biegać. Skalpel pani ch
Możesz kupić piłkę i hantle regulowane i trenować w domu - co stoi na przeszkodzie?

Wymówki - to coś, co idzie Ci ok. Moja Młoda ma 13 lat, też chodzi do szkoły, oprócz tego biega na różne zajęcia pozalekcyjne i co? I daje radę. Bierze grzecznie żarcie z domu w pudełeczkach (kanapki, sałatki), herbatę w termosie (bo lubi napić się czegoś ciepłego). Jak cały dzień lata po mieście to albo w szkole albo w barze mlecznym je zupę lub drugie danie - wybór mniejszego zła, bo mogłaby wcisnąć kebaba. Po powrocie do domu rosół, zupa jarzynowa, domowe naleśniki na mące razowej, sałatki, drugi (już domowy) obiad - da się? Da się. Część rzeczy, które ona je przygotowuje sama, bo ja jako matka wychodzę z takiego założenia, że ona ma dwie sprawne rączki, którymi umie i powinna się posługiwać także w kuchni

Trochę brutalnie... cóż...