Jak radzicie sobie z głodem na redukcji?

Witam :) Jak radzicie sobie z głodem na redukcji, jakie produkty są dobre na tzw zapchanie? Logiczne że duże objętościowo ale co konkretnie stosujecie? CO gdy między posiłkami ssie Was w żołądku? Co hamuje Wasz apetyt? Może macie jakieś inne zabiegi?

Wszystkie sugestie i co Wam przyjdzie do głowy mile widziane

wklej dietę do oceny, bo niewiele osób spotkałem, które przy prawidłowym żywieniu na redukcji chodzą głodne.

śniadanie omlet : łyżka oliwy, 70g owsianki, cynamon, miarka odżywki białkowej
2 posiłek: 50g kaszy jaglanej 200g miesa warzywa łyżka oliwy
3 posiłek przedtreningowy 50g kaszy jaglanej 150g miesa warzywa łyżka oliwy
4 posiłek potreningowy 100g ryżu brązowego 250g miesa lub 250g łososia warzywa
5 posiłek miarka kazeina + łyżka oliwy z oliwek chyba że w potreningowym był łosoś to bez oleju

Jak dzień bez treningu to mięso rozkładam równo po 200g, Waga 95kg, wzrost 178, wiek 24 lata.

Zmieniony przez - beomzw w dniu 2014-01-06 20:47:14

wklej zrzuta z potreningu bedzie przejrzysciej i jak nalezy

Panowie :) Ja nie zakładałem tematu w stylu "pomóżcie mi" tylko aby podzielić się trikami w stylu "zamiast dodawać łyżkę oliwy zjadam 70g awokado, lepiej wypełnia to żołądek przez co dłużej nie czuje się głodny", chodziło mi raczej o konkretne zabiegi, podpowiedzi i sztuczki jeśli takowe macie>

A co do mojej osoby jestem na redukcji od 3 dni więc normalne że organizm jest głodny ale metabolizm zacznie zwalniać w końcu i powinno się to wyrównać przy diecie która sobie ułożyłem na w miare stabilne uczucie "sytości" :)

to ja na twoim miejscu albo oszukiwalbym troche woda i no i warzywa jedz ;) maja znikome ilosci kcal ;)

ja wypijam hektolitry wody i dziala calkiem niezle :)