...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
DT
Znów przesunąłem treningi, żeby mieć niedzielę wolną.
Od dzisiaj zacząłem suplementację mono. Do końca tego tygodnia po ok 15-20 g na dzień, później 5 g po przebudzeniu plus w dni treningowe 5g po treningu. Pewnie ok 6-8 tygodni tak polecę, później jakaś przerwa regeneracyjna i jak coś zostanie w puszce, to znów zacznę przyjmować.
Jeśli chodzi o suple, to teraz wygląda to mniej więcej tak :
-Mono
-Wit C 1g
-Wit D 2000 IU
-Magnez ok 200 mg jonów magnezu ( przyjmuję albo Magne B6 lub ZMB )
-Thermo Speed o ile nie zapomnę to rano 2 tabsy i przed treningiem 2
Z racji tego, że obciąłem w tamtym tygodniu kalorie, to nie dodawałem cardio. Po pomiarach w czwartek zobaczę co i jak.
Znów przesunąłem treningi, żeby mieć niedzielę wolną.
Od dzisiaj zacząłem suplementację mono. Do końca tego tygodnia po ok 15-20 g na dzień, później 5 g po przebudzeniu plus w dni treningowe 5g po treningu. Pewnie ok 6-8 tygodni tak polecę, później jakaś przerwa regeneracyjna i jak coś zostanie w puszce, to znów zacznę przyjmować.
Jeśli chodzi o suple, to teraz wygląda to mniej więcej tak :
-Mono
-Wit C 1g
-Wit D 2000 IU
-Magnez ok 200 mg jonów magnezu ( przyjmuję albo Magne B6 lub ZMB )
-Thermo Speed o ile nie zapomnę to rano 2 tabsy i przed treningiem 2
Z racji tego, że obciąłem w tamtym tygodniu kalorie, to nie dodawałem cardio. Po pomiarach w czwartek zobaczę co i jak.
...
Napisał(a)
DT
Zaległa wypiska z wczoraj.
Na treningu coś się zamyśliłem i zapmniałem zrobić MCNPN. Nadrobię na następnym treningu. Zamiast podciągania sztangi do brody dałem unoszenie przodem, bo coś mnie barki bolą od tego podciągania, a nie chcę ryzykować w związku z moją przypadłością ( nawykowe zwichnięcie ).
Zaległa wypiska z wczoraj.
Na treningu coś się zamyśliłem i zapmniałem zrobić MCNPN. Nadrobię na następnym treningu. Zamiast podciągania sztangi do brody dałem unoszenie przodem, bo coś mnie barki bolą od tego podciągania, a nie chcę ryzykować w związku z moją przypadłością ( nawykowe zwichnięcie ).
...
Napisał(a)
DNT
Dzisiaj rano się pomierzyłem i zważyłem, no i w końcu doszedłem do siebie po świętach i sylwestrze. Masakra, dwa tygodnie laby, a poźniej trzeba dwa razy tyle się męczyć, żeby wrócić do stanu początkowego.
Na tą chwilę to wygląda tak :
waga 87,2
pas 83
na pępku 92,5
Dzisiaj miska nietypowa, bo mam spotkanie "po latach"
Jedziemy dalej !
Dzisiaj rano się pomierzyłem i zważyłem, no i w końcu doszedłem do siebie po świętach i sylwestrze. Masakra, dwa tygodnie laby, a poźniej trzeba dwa razy tyle się męczyć, żeby wrócić do stanu początkowego.
Na tą chwilę to wygląda tak :
waga 87,2
pas 83
na pępku 92,5
Dzisiaj miska nietypowa, bo mam spotkanie "po latach"
Jedziemy dalej !
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
DT x 2
Dwa dni treningowe, micha bez zmian ( nie będę wklejał, jest w profilu).
Jedyna zmiana w treningu, to zamiast 25 min cardio po treningu, robię 5 minut spokojnie, 10 min interwału i 5 min wyciszenia. Zobaczymy jak to wyjdzie. Jutro pomiary
Dwa dni treningowe, micha bez zmian ( nie będę wklejał, jest w profilu).
Jedyna zmiana w treningu, to zamiast 25 min cardio po treningu, robię 5 minut spokojnie, 10 min interwału i 5 min wyciszenia. Zobaczymy jak to wyjdzie. Jutro pomiary
Polecane artykuły