Od Pół roku walczę z wagą. Dzięki zbilansowanej diecie (B:200g W:360 T:50 - 2600 Kcal) i ćwiczeniom siłowym moja sylwetka powoli nabiera zadowalających kształtów.
W Pół roku, chudnąc ok. 0,5 kg tygodniowo. Zleciałem ze 108 na 96. Moja docelowa waga to 90 kg.
Od 2 tygodni zacząłem ćwiczenia cardio.
Ze względu, że rano nie mam na to czasu, robię to po każdym treningu przez ok 20-30 min.
Przez pół roku ćwiczyłem 3 razy w tygodniu.
Ostatnio zacząłem chodzić 6 razy w tygodniu.
4 razy w tygodniu trening siłowy + 20 minut cardio (rower) po każdym
2 razy w tygodniu trening cardio ok. 45-60 min ( rower, bieżnia [szybki chód pod lekką górę ] )
Przeszukałem forum w szukaniu odpowiedzi, ale w tematach które wydawały się podobne, nie uzyskałem konkretnej odpowiedzi na moje pytanie.
Mianowicie - W moim przypadku -
Czy jeżeli wykonuję cardio po treningu siłowym i zależy mi na tym aby zminimalizować ryzyko katabolizmu, dobrym rozwiązaniem będzie wziąć izolat białkowy zaraz po treningu siłowym, przed wejściem na rower?
Czy lepiej np, BCAA? Bo czytałem o tym, że węglowodany przed cardio po treningu siłowym, nie są dobrym pomysłem.
W takim razie lepiej jak wezmę izolat przed cardio po siłce, czy w ogóle odpuścić sobie suple między treningami siłowymi a cardio i wziąć na sam koniec BCAA lub Białko?
Pozdro!