1 KLATKA - pompki na krzesłach 3×8-12
2 BARKI - wznosy ramion bokiem z obciążeniem 2/3s x8-12
3 TRICEPS - pompki w podporze tyłem 2×8-12
4 PLECY - podciąganie nachwytem szeroko 3×8-12
5 NOGI - przysiad przedni z hantlami 3×8-12
6 BICEPS - uginanie ramienia z ekspanderem stojąc 2×8-12
7 BRZUCH – przyciąganie kolan do klatki w zwisie 2/3 ×15
Problem w tym, że klatka mi niewymiarowo rośnie, do tej pory łudziłem się, że wszystko się wyrówna, potrzebna dobra technika bla bla bla. Otóż nie. Wydaje mi się, że nierówność się pogłębia, prawą stronę mam napompowaną równo i ładnie, a na lewej pofałdowana skóra. Jadąc tym FBW różnica jest kolosalna. Prawa strona jest dobrze spuchnięta, a lewa ledwo, ledwo. Inaczej było jak jechałem splitem (wiem że dla domatora to kiepski pomysł), ale przynajmniej jak przekatowałem porządnie klatkę to różnica nie była już taka duża. Na prawdę głupio to wygląda, myślę nawet nad tym aby porzucić całkiem ćwiczenia siłowe. Bo po co to wszystko jak wstyd zdjąć koszulkę na plaży czy gdzieś. Próbowałem też ćwiczyć hantlami, a posiadam niestety tylko dwa po 4 kg. A nie idzie się tym zmęczyć.
I tu pytanie czy coś takiego jak zrobić serię pompek i od razu po niej rozpiętki z tymi hantlami zdało by egzamin? Bo już nie wiem co robić, dziś zacząłem trening i zamiast jechać wg. planu skupiłem się aby klatka równo spuchła, a potem już nie miałem siły na dalszą część. Pomóżcie, bo strasznie źle to wpływa na motywację i samoocenę. :/ Jeśli trzeba wrzucę zdjęcia.
Zmieniony przez - ThrashMetalHead w dniu 2014-01-13 19:52:05