Shake białkowy jako wyjście awaryjne?

Witam, mam 17 (prawie :P ) lat, i od połowy września trenuję. Powoli zmieniam tryb życia na zdrowszy (mam masę złych nawyków np żywieniowych, które stopniowo wykorzeniam), ale czasami zdarza się iż z różnych powodów nie mogę zjeść odpowiedniej ilości mięsa (pusta lodówka/zamknięte sklepy itp. różnie bywa :D), Węgle to nie problem, zawsze mam mały zapasik owsianki, ale inaczej wygląda sytuacja z białkiem. Dlatego zamówiłem WPC sfd econo v2, by w razie "sytuacji kryzysowej" się nim poratować. I tu zwracam się do was z pytaniem - o jakiej porze dnia to zażywać? Tak jak normalny posiłek białkowy, czy np rano bądź przed snem (różne opinie słyszałem).

Z góry dziękuję za pomoc :)

Jak normalny posiłek białkowy. Obojętnie jaka pora.

tam gdzie braknie tam sypiesz.
glownie po treningowo bym sobie wrzucil jak cos

TomQ-MAG

tam gdzie braknie tam sypiesz.
glownie po treningowo bym sobie wrzucil jak cos

Też bym optował za tym, by białko spożyć po treningu, ale jak nie masz czasu to wypij przed, bo wiem, że proteiny szybko wypijesz, a kurczaka możesz męczyć i męczyć :)

Zmieniony przez - Skeba w dniu 2014-01-15 22:59:35

Ok, dzięki wielkie :)