Typowy chuderlak - jak zacząć?

Wiek 16
Waga 54
Wzrost 173
Cel do osiągnięcia z masą będzie ciężko. zostanę przy rzeźbie i chciałbym pomęczyć kondycję troszkę.
Staż >0
Aktywność fizyczna dwa razy w tygodniu pobiegam sobie na wuefie, poza tym siedzę bezczynnie w domu.


~ BICEPS ~ 27
~ PRZEDRAMIĘ ~ 27
~ NADGARSTEK ~ 17
~ KLATKA ~ 87
~ TALIA ~ 80
~ UDO ~ 48
~ ŁYDA ~ 32


Słowem wstępu Mam dość bycia za przeproszeniem pipką która ma mniejszą łapę od niejednej dziewczyny, mam dość wstydzenia się swojej siły przed kolegami, mam dość mojego wyglądu i swoich pieprzonych ud!

Asortyment do ćwiczeń?
~ Jeden gryf, cztery obciążenia po 2,5kg.
~ dostęp do 'siłowni' przy jeziorze, gdzie jest coś w stylu: http://scr.hu/1h9o/qhar4 . (co jest raczej bezwartościowe w styczniu) i tak nie jestem w stanie zrobić żadnego dipsa. klatka mi pęka :D ~ rowerek w pokoju


Czytając poprzednie tematy nie liczę na żaden plan z waszej strony a raczej na poprawki w napisanym przez siebie. Także do rzeczy:

ćwiczyć chciałbym co drugi dzień, choć w sumie to nie robi mi różnicy czy będę ćwiczył codziennie czy co dwa dni.

Przysiady z obciążeniem dziesięciokilogramowym. 15x10x10x5 *nogi mam strasznie słabe. zero mięśni, łydki i uda jak galareta. wstyd!

Uginanie przedramion i tutaj jest problem. z mniejszym obciążeniem (5kg) ale 15x15x15x15 czy z dziesięcioma kilogramami ale do upadłego?

Wyciskanie hantli? za cholerę nie wiem jak nazywa ale widziałem na youtubie! tak więc plan jest taki: kładę się na łóżku, nogi mam na ziemi pod kątem 90 stopni do tułowia, dziesięciokilogramowe hantle biorę nad klatkę i 'wyciskam' 15x15x15x15 :D

Wyciskanie hanlti siedząc? sytuacja analogiczna do poprzedniego ćwiczenia, a więc plan jest taki: siadam na krześle kuchennym, nogi pod kątem 90 stopni, hantle dziesięciokilogramowe wyciągam z klatki nad głowę. nie wiem jak oddychać podczas ćwiczeń. 15x10x5, nie dam rady więcej.

Wyciskanie francuskie siedząc dwa i pół kilograma, mój tricek więcej nie podniesie. 15x10x5

Powtórzenie uginania przedramion.

Brzuszki na miękkim podłożu - na twardym boli mnie dupsko albo cokolwiek innego przy podnoszeniu tułowia. 50x50x50. lepiej skośne czy klasyczne? a może mniej a z obciążeniem?

A może jednak masa?:D
dorzuć pompki, brzuszków nie rób bo to bieda trochę, rób wznosy nóg leżąc i wisząc na drążku

trochę wstyd przyznać ale jestem na garnuszku rodziców. nie zawsze jestem w stanie mieć na obiad to czego chcę bo nie zawsze moim rodzicom chce się to robić. często mamy jakieś pizze, zupy, spaghetti. a jak już są ziemniaki to nie bardzo mi smakują.:D prawdę mówiąc, moja mama do najlepszych kucharek nie należy, ale ciii!:D wznosy nóg leżąc15x10x5 będą okej?

wszystko na początek będzie okej, po prostu jedz najwięcej jak możesz:D
Jedyne co musisz, to utrzymać to co robisz, czyli trzymać się postanowienia.

może to banalne ale i tak spytam: nie muszę mieć żadnych pohamowań przed czekoladą, pepsi? byleby przytyć? tylko, że te wszystkie cholerne kilogramy idą mi w uda! taka cholerna galareta jest z tych moich nóg, poratujcie! :D


@EDIT
Trening wykonany! : D Także ten tego. Jak było:

WNIOSKI: Jak można być tak słabym jak Ja? Nogi drżą przy przysiadach z obciążeniem 10 kg *15x15x15*, ręce drżą przy wyciskaniu na klate (oczywiście tylko 10 kg) *15x15x15* , uginałem przedramiona trzymając hantel oburącz . *15x15x15* . z wyciskaniem w pozycji siedzącej też były problemy *15x10x5* . Brzuch, wyciskanie francuskie zostawiłem sobie na jutro. dorzucę do tego jeszcze pompki i poradnik Hardkorowego na 'wyskoczenie bicka' . I taki będzie mój stały plan.


Motywacja podczas treningu: " nie ważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz"


Idę pod prysznic i spać! o szóstej trzeba wstać! :c


Zmieniony przez - Yaffo w dniu 2014-01-20 00:58:36

Ja w Twoim wypadku polecialbym metoda chlopakow z WK czyli "jedz co chcesz wygladaj jak chcesz". Mozesz jesc wszystko tyle tylko ze musialbys to policzyc. To moze Ci sie wydawac trudne, glupie itd. ale tak naprawde zajmuje to tylko chwilke czasu. Poczytaj troche dzial odzywianie, wylicz swoje zapotrzebowanie kaloryczne, co najmniej 1,8 g bialka na kg masy ciala a reszta kalori z weglowodanow i tluszczy. Nie kontrolujac tego co jesz mozesz latwo sie zalac tluszczem. Jedno jest pewne ze jesli nie bedziesz odpowiednio jadl to zadne miesnie Ci nie urosna.

WK to d****e:D ich idea jest sprzeczna z idea bycia fit, ale to nieważne.

No ale zobacz jak wygladaja :) Niektorzy mowia ze to koks ale kto wie jaka jest prawda? Mi sie zawsze chce smiac jak widze te diete cukrowo-smieciowa ale kto wie moze to dziala ? :P A chlopak i tak nie ma wyboru. Tylko to co w lodowce i to co mama ugotuje.

wczoraj wszystko poszło zgodnie z planem. uginanie przedramion sposobem Hardkorowego 25x20x15x10x5 poszło jako tako, z trickami już trochę gorzej 10x7x5, i reszta na luzie.

Wczorajsza motywacja: "Marz, Działaj, Spełniaj"


A co do diety to jem ile tylko mogę ale i tak nie jestem w stanie przekroczyć mojego zapotrzebowania (2700 kcal). Nie jestem w stanie przekroczyć 2000.

Zmieniony przez - Yaffo w dniu 2014-01-21 15:30:04