nie udaje mi sie schudnac

nic nie piszesz w zasadzie o sobie. Ile wzrostu jaka waga itd. Zakladam tez ze nie masz pojecia jakie jest zapotrzebowanie Twojego organizmu na kalorie. Twoja dieta to nie dieta , a najbardziej podoba mi sie " dodam tylko, ze jezeli mam jazde na cos slodkiego, to nie jem tego po kolacji, ale zamiast kolacji" - tez bym chcial zeby cos takiego dzialalo :D Organizmu nie oszukasz. Nic nei da sie glodzenie czy inne cuda. Bedzie odkladal tkanke tluszczowa zeby sie chronic. Treningi 6 razyw tygodniu nic nie dadza. zreszta po co tyle? Za chwile napiszesz ze nie masz motywacji itp. bo bedziesz przetrenowana. Tak jak pisza wyzej czytaj co jesz , poczytaj na temat tego co powinnas jesc i w jakich proporcjach no i co wazne jest tez ile razy dziennie. Masz tu kalkulatory :https://www.sfd.pl/art/Kalkulatory/Kalkulator_kalorii_BMR-a3734.html  sprawdz policz dopasuj posilki wrzuc diete do oceny na pewno ktos Ci pomoze. Mozesz tez skorzystac z gotowych diet w innych dzialach i dopytac sie tam co i jak ;) Powodzenia

łatwo nie będzie, organizm odkłada tłuszcz bo boi sie o funkcje życiowe ze względu na tak niski dostarczany poziom kcal jeszcze głównie z cukrów prostych. Według mnie (fachowcem nie jestem) nie możesz od razu wskoczyć na 2000 tyś kcal bo będzie szok. Zlicz kcal i makrosy z całego twojego obecnego dnia. Dodawaj po tygodniu około 100 kcal, aż dojdziesz do twojego tzw wyliczonego zapotrzebowania zerowego. I trzymaj go przez jakiś czas. Potem dopiero utni z tego bilansu z 200-300kcal i chudnij zdrowo :)
PS. nie zapomnij o odpowiedniej ilości Białek, węgli i tłuszczy w diecie !!!

Hej Rafalku :)
Dzieki za kalkulatory. Wiem, ze musze schudnac 8 kg :( Diete juz mam, przygotowana przez specjalistow, wystarczy byc konsekwenta.... Co do treningow - czy cos dadza czy nie, ja naprawde lubie cwiczyc,uwielbiam to uczucie po treningu. A jezeli codzi o slodycze - to chyba przypadlosc rodzinna :)
Dosc planowania i gadania. Do roboty!!!!
Odezwe sie, jak beda pierwsze efekty :)

cwicz cwicz tylko sie nie przetrenuj. co za duzo to niezdrowo w kazdym przypadku ;)

wyliczone zapotrzebowanie zerowe? - mowimy o ilosci kalorii, zeby utrzymac wage, prawda? Wybacz, wdrazam sie dopiero i chce miec pewnosc, ze wiem o czym mowimy :)