Mam 15 lat, za dwa miesiące 16. Mam pewien problem. Chciałbym schudnąć z dolnych partii ciała, tj. uda, pośladki, łydki. Swoje wymiary zamieściłem w profilu.
W maju-czerwcu dużo biegałem (ok.10 km dziennie), chcąc zgubić ten piekielny tłuszcz, jednocześnie nie tracąc masy w górnych partiach (klatka, barki). Po tym okresie stało się inaczej. Schudłem znacznie z barków i klatki, gubiąc troszkę z nóg. Ważyłem wtedy 65 kg. Potem robiłem dużo pompek żeby wyrzeźbić klatkę.
Teraz przytyłem, ważę 73 kg. Niestety moje nogi są jeszcze bardziej masywne. Zawsze kiedy robię przysiady nadwyrężam staw kolanowy i pojawia się kontuzja na kilka dni, mimo iż staram się unikać jego przeciążenia.
Co mam zrobić, aby zgubić tłuszcz z nóg, jednocześnie nie spalając barków i klatki ? Nie chodzę na siłownię, gdyż chce urosnąć do ok. 180 cm. Mam w domu jedną hantlę i od czasu do czasu pompuję.
PS. Mam strasznie dużo pryszczy na plecach i rękach. Może wiecie jak się tego pozbyć ?
Serdecznie pozdrawiam i proszę o pomoc. ;)