Witam,
zapoznalem sie z podwieszonymi tematami i jakis miesiac cwicze planem dla swiezakow Ronnie'go (MC, przysiad, lawka poziomo)
Powoli przymierzam sie do FBW. Na wyposazeniu jest lawka, stojaki do przysiadow, sztanga, 90 KG obciazenia, drazek 3 chwyty, porecze w drodze.
Trening A
Przysiady
Martwy ciag
Wyciskanie na lawce plasko
Pompki w podporze tylem (nogi wyzej)
Wyciskanie sztangi w gore na lawce (niski sufit, na stojaco nie da rady)
Uginanie ramion ze sztanga
(wspiecia na palce?)
Trening B
Przysiady wykroczne
Podciaganie na drazku / Wioslowanie - co wybrac? Jestem za drazkiem.
Dipsy na poreczach
Wyciskanie waskim chwytem
Uginanie ramion ze sztanga (znowu)
Wiec jak ten plan?
I co z tym podciaganiem na drazku? Bedzie to solidna alternatywa dla wioslowania? Wioslo wrzculbym ew. pozniej, np za 2-3 miesiace. Z mc nie chce rezygnowac...
Cos innego na biceps? Nie mam sztangielek, moze zrobie sobie modlitewnik...
No i ogolnie - moze byc?
Zmieniony przez - idolvich w dniu 2014-01-22 23:32:52